Idzie baca przez poloniny i widzi jak turysta robi pompki dla zdrowia. Stanął i kiwa głową z podziwem.
- Różne ja wiatry widziałem, ale żeby babe spod chłopa wywiało...?
Idzie pijany Baca po warszawie, po drodze spotyka go policjant, zatrzymał go wyjol notes i pyta:
- Imie i nazwisko pana?
- Nie pamietam.
- A adresik pamieta pan?
- Tak. Www baco kom pl