Japonia - kraj, który już raz podniósł się z ruin, stając się ekonomicznym supermocarstwem - doskonale wie, jak pokonać kryzys. Rząd Japonii przez najbliższe lata ściągnie do swojego kraju największą jak tylko to możliwe liczbę studentów i naukowców z całego świata. To właśnie w pracowniach i laboratoriach tego kraju mają narodzić się pomysły, które sprawią, że Japonia wyjdzie z kryzysu obronną ręką. Podobnie myślą potentaci branży technologii.

Jutro już dziś

Kryzys ekonomiczny stwarza wielką szansę dla tych, którzy dokonują rozważnych inwestycji. Sytuacja na rynku może zmienić się z dnia na dzień. Z gry wypadnie wiele słabszych firm, ze złymi modelami biznesowymi i ograniczonym dostępem do zasobów finansowych, firm niemogących przeznaczyć funduszy na najbardziej zaawansowane technologicznie projekty, które zagwarantują im szansę dalszego rozwoju - opowiada portalowi INTERIA.PL Ryszard Malinowski, wiceprezes Mobility Group firmy Intel.

Komórki odpowiedzialne za badania i rozwój (z ang. Research and Development) pracują dzień i noc, przygotowując coraz to nowsze projekty. Część z nich nigdy nie ujrzy światła dziennego, ale te które znajdą swoją drogę,może dokonać rewolucji.

- Nawet jeśli na 100 projektów jeden procent okaże się wart uwagi, możemy mówić o sukcesie - podsumowuje Andrew Blake, zastępcą dyrektora Microsoft Research Cambridge, jednego z największych, prywatnie sponsorowanych ośrodków badawczych w Europie.

Największy producent oprogramowania na świecie to tylko jedna z firm, która posiada rozbudowane komórki odpowiedzialne za badania i rozwój. Są firmy przeznaczające na takie działania miliardy dolarów, tworząc nowe rozwiązania od zera, a są też takie, które skupiają się wyłącznie na doskonaleniu rozwiązań istniejących. Niezależnie od nakładów - wyścig technologiczny trwa nieustannie. Charakteryzuje go kilka dominujących trendów.

Raport mniejszości

Twórcy amerykańskich filmów science-fiction pokazali takie wynalazki, jak latające samochody, a branża motoryzacyjna nie potrafi do dzisiaj wprowadzić na rynek sprawnej alternatywy dla samochodów korzystających z tradycyjnych, szkodliwych dla środowiska źródeł zasilania. Z drugiej jednak strony ci sami filmowcy podczas prac nad "Raportem mniejszości" Stevena Spielberga zatrudnili sztab futurologów, których zadaniem było przygotowanie maksymalnie wielu możliwych do implementacji technologii. Spróbujmy postąpić podobnie, robiąc listę najpopularniejszych obecnie technologii nowej generacji.

Dotykowy interfejs - to, co zaczęło się od mody na efektowne przerzucanie zdjęć palcami, stało się zastępstwem dla technologii rozpoznawania głosu. Nawigacja przy pomocy ruchu i dotyku skutecznie wypiera klawisze i myszki. Gdyby chcieć wymienić tylko jedną technologię, która będzie sobie radziła doskonale przez najbliższe lata, byłby to właśnie dotykowy interfejs.

Telekomunikacja - wymiana informacji będzie nie tylko globalna, ale zwyczajnie absolutna. Komunikować ze sobą będą mogły się wszystkie urządzenia. Oznacza to ułatwioną wymianę materiałów i informacji. Komputery, komórki i konsole na płaszczyźnie komunikacji staną się jednym tworem.

Rzeczywistość rozszerzona - to nie wirtualna rzeczywistość, a rzeczywistość rozszerzona odgrywać będzie kluczową rolę w przyszłość. Wystarczy, że założymy zwyczajne okulary, aby od razu mieć dostęp np. do wyników ligi piłkarskiej, które zostaną wyświetlone tuż przed naszymi oczami.

Problemy z zapamiętaniem przepisów ruchu drogowego? Nic prostszego - wystarczy spojrzeć na przednią szybę samochodu - wszystkie informacje będą tam wyświetlane na bieżąco, nakładając się na rzeczywisty obraz drogi.

Ekologia - ochrona środowiska stała się kluczem dla gigantów technologii. Materiały, z których wykonuje się elektronikę, mają być przyjazne otoczeniu, niegroźne dla zdrowia i estetycznie wyglądające. Tradycyjne źródła zasilania zostaną zastąpione alternatywnymi źródłami energii.

Medycyna - trudno znaleźć inną dziedzinę życia, która tak ściśle idzie w parze z technologiami. Zadaniem komórek odpowiedzialnych za badania i rozwój jest tworzenie technologii mających pomóc nam rozwiązywać takie problemy, jak np. adaptacja do nowej strefy czasowej po kilkugodzinnym locie.

Cena postępu

Korzystanie z technologii stających się integralną częścią naszego życia powinny być tak instynktowne, jak spoglądanie na zegar ścienny, kiedy chcemy wiedzieć, która godzina - podsumowuje chyba najważniejszy aspekt innowacji Ken Wood, deputy managing director w Microsoft Cambridge Research. - Praktycznie codziennie słyszymy o dziwacznych pomysłach na zupełnie nieprzydatne nam gadżety, tymczasem podstawowe technologie, takie jak system operacyjny czy nasz telefon komórkowy, zwyczajnie nie działają prawidłowo.

Zadaniem osób odpowiedzialnych za badania i rozwój jest znalezienie swoistego rodzaju złotego środka między niecodziennymi innowacjami, a elementami, które zapewnią nam użyteczne i przydatne w życiu rozwiązania.

Jednak aby zrobić omlet, trzeba rozbić kilka jajek - dlatego spodziewajmy się wielu dziwnych rozwiązań technologicznych po drodze. Taka jest cena postępu.

źródło informacji: INTERIA.PL